Respektowanie praw człowieka

5/5 - (2 votes)

W XX w. przyjęto zasadę, że respektowanie bądź nierespektowanie praw jednostki nie jest wewnętrzną sprawą poszczególnych państw, ale także społeczności międzynarodowej.

W stosunkach międzynarodowych pojawiła się doktryna i praktykainterwencji humanitarnej, według której jest uprawnione użycie siły zbrojnej wobec władzy, która dopuszcza się prześladowań ludności. Pierwsze umowy międzynarodowe z zakresu praw człowieka dotyczyły mniejszości narodowych i religijnych, narażonych na prześladowania. Problemem mniejszości zajmowała się przed drugą wojną światową Liga Narodów.

W dziewiętnastym wieku rozwinęło się prawo humanitarne – umowy dotyczące rannych, jeńców i ludności cywilnej podczas wojny, takie jak konwencja haska. W 1863 roku powstał Komitet Genewski, późniejszy Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Polski Czerwony Krzyż powstał w 1919 roku. Przedstawiciele Czerwonego Krzyża korzystają ze zwyczajowego prawa inicjatywy humanitarnej, reagując w sytuacjach wojny domowej, zamieszek, aktów terroru, odwiedzając więźniów politycznych, po czym przedstawiając swój raport rządowi danego państwa[1].

prace

Liga Narodów zajmowała się również prawem pracy – ustanowienia słusznych i ludzkich warunków pracy dla mężczyzn, kobiet i dzieci oraz utworzenia dla przestrzegania tych praw organizacji międzynarodowych. W 1919 roku powstała Międzynarodowa Organizacja Pracy.

W dwudziestym wieku, po drugiej wojnie światowej, przyjęto wiele aktów prawnych dotyczących praw człowieka, o charakterze uniwersalnym bądź regionalnym.

Współcześnie podstawę prawną dla ochrony praw człowieka stworzyły dwa dokumenty: Karta Narodów Zjednoczonych uchwalona w 1945 i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka uchwalona w 1948 przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. W Deklaracji do podstawowych praw zaliczono: wolność, równość, prawo do pracy, ochrony prawnej, azylu, posiadania obywatelstwa, ochrony społecznej, do nauki, zakładania rodziny.

W 1966 Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło dwa międzynarodowe pakty praw: Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych oraz Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. Obydwa weszły w życie w 1976, kiedy to uzyskały wymaganą liczbę 35 ratyfikacji (obecnie ponad 100).

Obok nich ONZ uchwaliła ponad 60 konwencji szczegółowych przyjętych w ramach Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) i UNESCO. Istnieją też regionalne systemy ochrony praw człowieka, jak np. podpisana w 1950 w Rzymie przez członków Rady Europy Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, która weszła w życie w 1953.

W 1961 państwa członkowskie Rady Europy wprowadziły Europejską Kartę Socjalną. Instytucjami służącymi ochronie praw człowieka są: Komitet Praw Człowieka ONZ, Europejska Komisja Praw Człowieka, Europejski Trybunał Praw Człowieka i Komitet Ministrów Rady Europy.


[1] R. Kuźniar, Prawa człowieka …., s. 108.

Prawa człowieka w Afryce

5/5 - (2 votes)

W ramach Organizacji Jedności Afrykańskiej również powstał re­gionalny system ochrony praw człowieka. Stało się to dzięki przyję­ciu przez OJA w 1981 r. afrykańskiej Karty praw człowieka i naro­dów, która weszła w życie w 1986 r.; znaczna większość państw Afry­ki ratyfikowała Kartę. Dokument – prawa i procedury – wyraźnie od­zwierciedla specyfikę i tradycje regionu oraz poziom jego dojrzałości do podjęcia tej problematyki. Stąd też, mimo iż Karta nie pomija kla­sycznych praw obywatelskich i politycznych, punkt ciężkości jest prze­sunięty na prawa ludów, obowiązki człowieka, jego prawa ekonomicz­ne i społeczne; sporo mówi się także w tym dokumencie o „koniecz­nych” ograniczeniach praw człowieka.

Ze szczególną mocą podkreśla się – co zrozumiałe – zasadę niedyskryminacji i równości
w korzysta­niu z praw. Słabością dokumentu jest jego niezbyt ścisły i nieprecy­zyjny język, umożliwiający dowolność interpretacji, a zatem obniża­jący skuteczność postanowień. Charakterystyczna dla Karty jest rów­nież jedność i nierozłączność praw i obowiązków. Obowiązki są cza­sem ujmowane w sposób ograniczający prawa, ich specyfikę uwidacz­nia m.in. obowiązek ochrony i umacniania pozytywnych wartości kul­turalnych Afryki, społecznej i narodowej solidarności czy moralnego popierania dobrobytu społeczności.

Umieszczenie praw narodów w Karcie afrykańskiej jest w znacz­nym stopniu pochodną dyskusji, jakie toczyły się w tym czasie w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Za takie prawa uznano prawo narodów do samostanowienia, suwerenność nad ich zasobami na­turalnymi, prawo do rozwoju, prawo do pokoju oraz prawo do środo­wiska sprzyjającego ich rozwojowi.

Mechanizmy te ustanowione przez Kartę są słabe i mają polityczny charakter; brak jest organów sądowniczych. Obowiązkiem państw wynikającym z Kar­ty jest – obok wypełniania postanowień składanie co dwa lata spra­wozdań na temat środków podejmowanych w celu urzeczywistniania zawartych w niej praw. Sprawozdania są rozpatrywane przez Afry­kańska Komisję Praw Człowieka i Narodów.

Do zadań Komisji nale­ży interpretacja Karty, rozstrzyganie sporów związanych
z narusza­niem praw, a także działania na rzecz upowszechniania tej problema­tyki
i krzewienia świadomości praw człowieka na Czarnym Lądzie. Karta przewiduje również możliwość skargi, i państwowej, i indywi­dualnej. Procedura skargi państwowej ma dwojaki charakter. Państwa mogą próbować rozstrzygnąć spór w trybie dwustronnym – na przy­kład przez bezpośrednie rokowania, bez udziału Komisji.

Mogą też posłużyć się Komisją, której zadaniem jest wtedy doprowadzenie do rozstrzygnięcia polubownego, a w przypadku fiaska – przekazanie sto­sownego raportu Zgromadzeniu Szefów Państw lub Rządów, główne­mu organowi OJA. Kompetencje Zgromadzenia w tej materii nie są jednak jasno określone. Natomiast skargi indywidualne  Komisja może rozpatrywać jedynie wtedy, gdy są one liczne, a więc zachodzi praw­dopodobieństwo występowania „poważnych i masowych” naruszeń praw człowieka. Zresztą, w takim przypadku Komisja powinna prze­kazać sprawę do Zgromadzenia, co praktycznie uniemożliwia podję­cie decyzji.

Obserwacja praktycznej sytuacji praw człowieka i narodów wy­kazuje, że system, który powołała Karta, jest jeszcze bardzo odległy od rzeczywistości. Zawarte w niej prawa
i zasady dalece wyprzedzają realia społeczne, ekonomiczne, religijne, obyczajowe na tym konty­nencie. Zdaniem wybitnych afrykańskich intelektualistów, sytuacja w tej sferze jest pod wieloma względami gorsza niż w czasach kolonializmu. Liczne konflikty etniczne
w Afryce, a zwłaszcza ludobój­stwo, do jakiego doszło w rejonie Wielkich Jezior wiosną 1994 r., i to­warzyszące im dalsze masowe naruszanie praw człowieka w następ­nych latach (zwłaszcza w Zairze-Kongu) są przykładem nieadekwatności ustanowionej przez Kartę regionalnej ochrony praw człowieka.

W praktyce jedynymi realnymi, międzynarodowymi czynnikami ochrony tych praw w Afryce są działania podejmowane przez organizacje międzynarodowe typu ONZ, organizacje pozarządowe oraz pomoc rządów krajów wyżej rozwiniętych. Rządy afrykańskie zdają się ocze­kiwać, iż to właśnie w ten sposób dojdzie do poprawy sytuacji praw człowieka w ich krajach.

Założenia Konstytucji marcowej- ciąg dalszy

5/5 - (2 votes)

Wszystkim obywatelom poręcza się wolność sumienia i wyznania. Żaden obywatel nie może być z powodu swego wyznania i przekonań religijnych ograniczony w prawach, przysługujących innym obywatelom.

Wszyscy mieszkańcy Państwa Polskiego mają prawo wolnego wyznawania zarówno publicznie jak i prywatnie swej wiary i wykonywania przepisów swej religii lub obrządku, o ile to nie sprzeciwia się porządkowi publicznemu ani obyczajności publicznej.

Wolności wyznania nie wolno używać w sposób, przeciwny ustawom. Nikt nie może uchylać się od spełnienia obowiązków publicznych z powodu swoich wierzeń religijnych. Nikt nie może być zmuszony do udziału w czynnościach lub obrzędach religijnych, o ile nie podlega władzy rodzicielskiej lub opiekuńczej.

Jak na to wskazują zasady konstytucji marcowej należała ona do rzędu konstytucji burżuazyjno – demokratycznych. Stanowiła ona szereg instytucji typowych dla demokratyzmu burżuazyjnego, które dawały formalne podstawy do oddziaływania opinii publicznej na prace i kierunek działania aparatu państwowego. Konstytucja marcowa doprowadziła do ugruntowania republikańskiej formy rządów, zapoczątkowanej przez Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej, utrzymania jednego z najbardziej demokratycznych w Europie praw wyborczych, konsekwentnie przeprowadzanej zasady parlamentarnej odpowiedzialności ministrów oraz zapewnienia równości obywateli bez różnicy narodowości i wyznania. Można by powiedzieć, że z dniem uchwalenia Konstytucji Polska stanęła w rzędzie nowożytnych państw demokratycznych[1].

Stanowiła ona symbol zjednoczenia dawnych dzielnic i zakończenia procesów państwotwórczych. Nie wprowadzała ona dla całego państwa wspólnych przepisów prawa, ale przynajmniej eliminowała te z nich, które były z nią w sprzeczności. Zamykała ona także ostatecznie okres sporów o społeczny kształt Polski.

 


[1] B. Banaszek, Prawa człowieka …, s. 127.

Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej 17 marca 1921 r.

5/5 - (2 votes)

Sejm Ustawodawczy uchwalił Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej 17 marca 1921 r. Została ona opublikowana 1 czerwca 1921 r. w Dzienniku Ustaw. Do podstawowych zasad, które wprowadzała należała zasada szerokiego katalogu praw i wolności obywatelskich.

Konstytucja marcowa głosiła, iż wszyscy obywatele są równi wobec prawa. Urzędy publiczne są w równej mierze dla wszystkich dostępne na warunkach, prawem przepisanych. Rzeczpospolita Polska nie uznaje przywilejów rodowych ani stanowych, jak również żadnych herbów, tytułów rodowych i innych z wyjątkiem naukowych, urzędowych i zawodowych.

Ograniczenia wolności osobistej, zwłaszcza rewizja osobista i aresztowanie, dopuszczalne są tylko w wypadkach, prawem przepisanych, i w sposób, określony ustawami na podstawie polecenia władz sądowych.

Rzeczpospolita Polska uznaje wszelką własność, czy to osobistą poszczególnych obywateli, czy to zbiorową związków obywateli, instytucji, ciał samorządowych i wreszcie samego Państwa, jako jedną z najważniejszych podstaw ustroju społecznego i porządku prawnego, oraz poręcza wszystkim mieszkańcom, instytucjom i społecznościom ochronę ich mienia, a dopuszcza tylko w wypadkach, ustawą przewidzianych, zniesienie lub ograniczenie własności, czy to osobistej, czy to zbiorowej, ze względów wyższej użyteczności, za odszkodowaniem. Tylko ustawa może postanowić, jakie dobra i w jakim zakresie, ze względu na pożytek ogółu, mają stanowić wyłącznie własność Państwa, oraz o ile prawa obywateli i ich prawnie uznanych związków do swobodnego użytkowania ziemi, wód, minerałów i innych skarbów przyrody – mogą, ze względów publicznych, doznać ograniczenia[1].

Każdy obywatel ma wolność obrania sobie na obszarze Państwa miejsca zamieszkania i pobytu, przesiedlania się i wychodźstwa, niemniej wolność wyboru zajęcia i zarobkowania oraz przenoszenia swej własności. Ograniczenie tych praw może wprowadzić tylko ustawa.

Każdy obywatel ma prawo do opieki Państwa nad jego pracą, a w razie braku pracy, choroby, nieszczęśliwego wypadku i niedołęstwa – do ubezpieczenia społecznego, które ustali osobna ustawa. Państwo ma obowiązek udostępnienia także opieki moralnej i pociechy religijnej obywatelom, którymi się bezpośrednio opiekuje w zakładach publicznych, jak: zakłady wychowawcze, koszary, szpitale, więzienia, przytułki.

Praca zarobkowa dzieci niżej lat 15, praca nocna kobiet i robotników młodocianych w gałęziach przemysłu, szkodliwych dla ich zdrowia, jest zakazana. Stałe zatrudnianie pracą zarobkową dzieci i młodzieży w wieku szkolnym jest zakazane.

Każdy obywatel ma prawo swobodnego wyrażania swoich myśli i przekonań, o ile przez to nie narusza przepisów prawa.

Poręcza się wolność prasy. Nie może być wprowadzona cenzura ani system koncesyjny na wydawanie druków. Nie może być odjęty dziennikom i drukom krajowym debit pocztowy, ani ograniczone ich rozpowszechnienie na obszarze Rzeczypospolitej.

Obywatele mają prawo wnosić pojedynczo lub zbiorowo petycje do wszelkich ciał reprezentacyjnych i władz publicznych, państwowych i samorządowych.

Obywatele mają prawo koalicji, zgromadzania się i zawiązywania stowarzyszeń i związków.

Każdy obywatel ma prawo zachowania swej narodowości i pielęgnowania swojej mowy i właściwości narodowych.


[1] L. Wśniewski, Ochrona …., s. 112.

Założenia Konstytucji 3- go Maja- ciąg dalszy

5/5 - (2 votes)

Utrzymując poddaństwo Konstytucja pozbawiała szlachtę prawa najwyższej zwierzchności wobec poddanych. Indywidualne umowy chłopów z dziedzicami o zamianę pańszczyzny na czynsz teraz nie mogły już być samodzielnie unieważniane przez szlachtę.

„Lud rolniczy, spod którego ręki płynie najobfitsze bogactw krajowych źródło, który najliczniejszą w narodzie stanowi ludność, a zatem najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość, ludzkość i obowiązki chrześcijańskie, jako i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i rządu krajowego przyjmujemy, stanowiąc: iż odtąd jakiebykolwiek swobody, nadania lub umowy dziedzice z włościanami dóbr swoich autentycznie ułożyli, czyli by te swobody, nadania i umowy były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione, będą stanowić wspólny i wzajemny obowiązek podług rzetelnego znaczenia, warunków i opisu zawartego w takowych nadaniach i umowach pod opiekę rządu krajowego podający. Układy takowe i wynikające z nich obowiązki przez jednego właściciela gruntu dobrowolnie przyjęte, nie tylko jego samego, ale i następców jego lub prawa nabywców tak wiązać będą, że ich nigdy samowolnie odmieniać nie będą mocni.

Nawzajem włościanie jakiejkolwiek bądź majętności od dobrowolnych umów, przyjętych nadań i z nimi złączonych powinności usuwać się inaczej nie będą mogli, tylko w takim sposobie i z takimi warunkami, jak w opisach tychże umów postanowione mieli, które czy na wieczność, czyli do czasu przyjęte, ściśle ich obowiązywać będą. Zawarowawszy tym sposobem dziedziców przy wszelkich pożytkach od włościan im należących, a chcąc jak najskuteczniej zachęcić pomnożenie ludności krajowej, ogłaszamy wolność zupełną dla wszystkich ludzi tak nowo przybywających, jako i tych, którzy by pierwej z kraju oddaliwszy się, teraz do Ojczyzny powrócić chcieli, tak dalece, iż każdy człowiek do państw Rzeczypospolitej nowo z którejkolwiek strony przybyły lub powracający, jak tylko stanie nogą na ziemi polskiej, wolnym jest zupełnie użyć przemysłu swego jak i gdzie chce, wolny jest czynić umowy na osiadłość, robociznę lub czynsze, jak i dopóki się umówi, wolny jest osiadać w mieście lub na wsiach, wolny jest mieszkać w Polszcze lub do kraju, do którego zechce, powrócić, uczyniwszy zadosyć obowiązkom, które dobrowolnie na siebie przyjął”[1].


[1] Konstytucja 3 Maja. Rozdział IV. Chłopi włościanie.