podrozdział pracy magisterskiej z prawa kanonicznego
Istnieją dwie grupy poglądów, dotyczących małżeństwa* . Pierwszy z nich mówi o ewolucji małżeństwa, w którym od jakiegoś nieładu płciowego /heteryzm/ poprzez wielomęstwo /poliandria/ i wielożeństwo /poligamia/ doszło dopiero do związku jednożeńskiego /monogamia/. ”
Drugi pogląd, którego przedstawicielem był już Arystoteles, uważał, że kierunek rozwoju instytucji małżeństwa był odwrotny. Od początku było ono monogamiczne, a dopiero później, przez różne zniekształcenia, przybrało inne formy. Już na pierwszych stronach Pisma św. znajdujemy tę prawdę. W drugim opisie stworzenia natchniony autor pisze: „Dlatego mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swoją żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” /Rdz 2,24/.W Ewangeliach Jezus Chrystus odwołuje się do tej prawdy, która była od początku i mówi: „Przez wzgląd na zatwardziałość serc waszych pozwolił wam Mojżesz oddalać wasze żony, lecz od początku tak nie było”./Mt 19,8/. Widać z tego jasno, że pierwsza wersja ewolucji instytucji małżeństwa jest nie do przyjęcia w wierze chrześcijańskiej. Papież Pius XI w encyklice „Castii connubi” /1930/ porusza ten temat i podkreśla Boże pochodzenie małżeństwa, jak również, że nie jest ono zależne od zapatrywań ludzkich *. Również Sobór Watykański II podobnie stwierdził: „Ten święty związek…,nie jest uzależniony od ludzkiego sądu” /KDK 47 n.1/. To całe dowodzenie wskazuje jasno o potędze zgody małżeńskiej i niemożliwości jej unieważnienia lub zmiany podmiotów tego zobowiązania. ”
Kodeks ściśle określa, że „małżeństwo stwarza zgoda stron między osobami prawnie do tego zdolnymi”, /kan.1057 & 1/ oraz że „małżeństwo mogą zawrzeć wszyscy, którym prawo tego nie zabrania” /kan.1058/. odstawą do zawarcia małżeństwa chrześcijańskiego jest chrzest, przez który dana osoba otrzymuje prawa i obowiązki właściwe chrześcijanom./kan.96/. Jednak korzystanie z praw w pełnym wymiarze przysługuje tylko osobie pełnoletniej, która ukończyła osiemnaście lat. /kan.98/. Kodeks podaje właściwą interpretację zgody małżeńskiej stwierdzając, że jest ona „aktem woli”/kan.1057 ő 2/. Sobór Watykański II również mówi, że: „małżeństwo powstaje przez nieodwołalną osobistą zgodę /KDK 48 n.1./ Ażeby zgoda w/g kanonu 1057 § 1 była aktem prawnym, czyli pociągała za osobą właściwe skutki powinna zawierać:
- zgodę,
- powinna być wyrażona przez osoby prawnie do tego zdolne,
- nie może być uzupełniona żadnym innym aktem prawnym.
Jest to ujęcie syntetyczne, którego uzupełnieniem mogą być wymagania jakie podaje Bensch:
- Orientacja w dziedzinie stosunków prawno-społecznych.
- Umiejętność praktycznego zastosowania wiadomości i doświadczenia prawnego w konkretnym przypadku.
- Zdolność do samodzielnej decyzji .
Biskupski również podaje elementy, którymi powinna charakteryzować się zgoda jako akt prawny:
- wiadomość, czyli aspekt rozumu. Nie mogą zgody wyrazić osoby pozbawione używania rozumu na stałe lub przejściowo.
- Wolność, czyli aspekt woli. Determinacja zewnętrzna lub wewnętrzna uniezdalnia do wyrażenia zgody.
- Obejmuje cele małżeństwa .
Mówiąc o akcie zgody małżeńskiej trzeba również wspomnieć o podmiocie i przedmiocie tejże zgody. W kodeksie czytamy, że „mężczyzna i kobieta w nieodwołalnym przymierzu wzajemnie się sobie oddają i przyjmują w celu stworzenia małżeństwa” /kan.1057 § 2/. Widać tu jasno, że podmiotem tej umowy są sami nupturienci, którzy w tym jedynym przypadku są jednocześnie szafarzami sakramentu. Przedmiotem materialnym są również małżonkowie, a przedmiotem formalnym jest wspólne życie, które obejmuje wszystkie cele małżeństwa . Trzeba zaznaczyć, że przedmiotem nie jest prawo małżonka do ciała, lecz sama osoba i stąd bierze się ważność jego zdolności psychicznych i umysłowych. W dawnym prawie mówiło się raczej o biologicznej stronie przedmiotu małżeństwa w stwierdzeniu „ius in corpus”. W zgodzie wyrażonej według nowego kodeksu widzimy ujęcie raczej wspólnoty, która odznacza się wzajemnym oddaniem się małżonków. Zauważamy tu dwa aspekty dotyczące osobowości nupturientów:
- Ważna jest pełna zdolność małżonka.
- Osobowość jest koniecznym warunkiem do stworzenia wspólnoty, przez którą, jak wspomina Sobór Watykański II, powstaje „głębokie zjednoczenie, będące wzajemnym oddaniem się sobie dwóch osób” /KDK 48 n.1/ .
Biskupski podkreśla kontakt osobowy nupturientów i konieczność zgody tych obojga do przedmiotu wyrażanego aktu . Widzimy zatem personalistyczny i duchowy charakter „umowy małżeńskiej”. W nauce Soboru Watykańskiego II małżeństwo stanowi rzeczywistość dogłębnie ludzką, która nie może się ograniczyć wyłącznie do sfery zewnętrzno-formalnej. Małżeństwo winno angażować całego człowieka, ze wszystkimi przejawami jego bogactwa wewnętrznego oraz jego pełnym i autentycznym oddaniem się „Dlatego to moment zawarcia umowy małżeńskiej musi być aktem rzeczywiście dogłębnie ludzkim, nie zaś zwykłą formalnością”. Szczególną rolę w ustaleniu zdolności osób do wyrażenia zgody miała refleksja Papieskiej Komisji do Rewizji KPK. Weryfikowano ustalenia kodeksu Pio-Benedyktyńskiego. W pracy tej uwzględniono wypowiedzi Soboru Watykańskiego II i osiągnięcia w psychiatrii i psychologii. Pracę tej Komisji widać w Kodeksie Jana Pawła II w postaci nowych ustaleń. Refleksje te podejmowano, gdyż samo wypowiedzenie formuły zgody małżeńskiej nie wystarczy do ważności małżeństwa. Możemy mieć bowiem do czynienia z tzw. „zgodą pozorną”, która charakteryzuje się wypowiedzeniem formuły zgody, przy braku zgody wewnętrznej. Powstaje zatem trudność domniemania, czy zgoda wyrażona zewnętrznie, odpowiada rzeczywistej zgodzie wewnętrznej. Według Kodeksu „domniemywa się, że wewnętrzna zgoda odpowiada słowom lub znakom użytym przy zawieraniu małżeństwa” /kan.1101 § 1/. Ustalenie tej zgodności jest bardzo ważne, gdyż zgoda sięga w głąb osobowości człowieka, co widać ze skutków jej wyrażenia. Dlatego tak ważnym jest uwzględnienie strony wewnętrznej aktu zgody, gdyż samo zachowanie formuły nie czyni małżeństwa. Wagę tego problemu podkreśla kanon 1057 § 1, gdy stwierdza, że żaden brak w tej sferze duchowej nie może być uzupełniony przez żadną władzę. Należy zatem rozważyć, czym charakteryzuje się akt w pełni ludzki, którego wagę widać w tych rozważaniach. W kanonistyce rozróżniamy dwa rodzaje aktów pełnionych przez człowieka i stąd różna jest jego odpowiedzialność za teakty.
- Akt człowieka /actus hominis/.Są to czynności odruchowe, bezwarunkowe, spontaniczne, wykonywane fizycznie przez każdego człowieka i charakteryzujące się brakiem używania przez człowieka rozumu i woli.
- Akt ludzki /actus humanus/. „Czynności, które są właściwe człowiekowi i zostały dokonane w sposób odpowiadający jego godności tzn. nie tylko z pełnym rozeznaniem rozumowym, ale także z dobrowolną decyzją, świadomą wartości spełnionego czynu i przewidującą konsekwencje, czyli jak to zwyczajnie się określa dokonane rozważnie, odpowiedzialnie”. W pełnym akcie ludzkim występują zatem dwa podstawowe elementy:
- Ø Intelektualne rozpoznanie. Prawodawca, podając definicję zgody małżeńskiej, ma również na myśli uprzednie poznanie w stosunku do aktu woli. Cały etap przedwolitywny jest niejako fundamentem dla wyrażanej zgody. Jest to myślenie tomistyczne, w którym uważa się, że wola winna być kierowana do działania przez rozumne poznanie dobra, czyli celu działania.
- Ø Wolna i nieskrępowana decyzja woli. Góralski twierdzi, że aktem ludzkim jest taki, który ma wolną wolę od wewnętrznych czy zewnętrznych okoliczności skłaniających ją do określonego wyboru . Według Benscha decyzję woli można nazwać wolną wtedy, gdy poprzedza ją zastanowienie, odważenie motywów. Nie chodzi tu jednak o tzw. wybór doskonały, lecz „wystarczy istnienie wolności w jej istocie, tak aby wola rozumnie mogła decydować, czy zawrzeć małżeństwo, czy też nie”. Oba czynniki są niezastąpione w wyrażeniu właściwej zgody małżeńskiej. Są wzajemnie się uzupełniającymi elementami. Pierwszym warunkiem np. używalności wolnej woli jest używalność rozumu. Wolna wola pozostawiona sama sobie jest ślepą władzą. Musi być oświecona przez rozum. Jeżeli zaś rozum doznaje przeszkód w działaniu to i wolność woli jest zakłócona. Te wszystkie czynniki, które tu zostały podane, dają naturalną zdolność do korzystania z praw podmiotowych. Obejmują one bowiem całość tego aktu, a wiec nie tylko świadomość i wolność, ale także znajomość znaczenia aktu i zamiar osiągnięcia jego skutków. Ta zdolność jest jednak względna, gdyż zależy od złożoności sprawy i stąd różna jest zdolność podmiotu do działań prawnych. Nie jest ona zatem ściśle określona w stosunku do aktów prawnych w ogólności. Dla określenia zgodności do danego aktu prawnego, trzeba zawsze podać podstawowe czynniki, które dany podmiot musi spełniać. Istnieją również takie czynniki w stosunku do nupturientów. Starano się wskazać właściwe dla aktu zgody małżeńskiej wymagania. W dalszej części tejże pracy będą bliżej określone podane tu już warunki oraz przedstawiono czynniki mogące zakłócić wyrażenie aktu zgody.