Praca magisterska napisana na seminarium naukowym z prawa kanonicznego
Temat pracy nasunął się całkiem przypadkowo przez zetknięcie się z małżeństwem zawartym pod przymusem. Podczas poszukiwań materiałów dotyczących zgody małżeńskiej spotkałem się z zagadnieniem, które jest treścią kanonu 1095. Ponieważ moje zainteresowania obejmują psychologię, podjąłem się pisania tematu, który graniczy z tą dziedziną. Celem mojej pracy jest przedstawienie czynników, które powodują niezdolność do wyrażenia zgody małżeńskiej.
Zauważając wiele trudności związanych z analizą tego tematu tu, podjąłem koncepcję wynikającą bezpośrednio ze wspomnianego kanonu, który wymienia trzy elementy powodujące niezdolność w tym przedmiocie. Moją metodą pracy jest metoda analityczna, dzięki której z jednej strony analizując stany patologiczne z punktu widzenia psychologiczno-psychiatrycznego, a z drugiej strony poddaję dany stan analizie prawnej. W pierwszym rozdziale najpierw podjęta zostanie sprawa terminów związanych z sakramentem małżeństwa ze szczególnym uwzględnieniem terminu „przymierze małżeńskie”.
Poruszony zostanie rozwój małżeństwa i jego element sprawczy, czyli zgody, która jest aktem woli. Dlatego zostanie ona scharakteryzowana przez jej właściwe elementy, przedmiot i personalistyczny charakter. Drugi rozdział będzie obejmował stronę rozumową, czyli poznawczy akt zgody małżeńskiej. Zostanie wyjaśniony termin „wystarczające używanie rozumu”, „niedorozwój umysłowy”, problem okresowości i zakresu chorób umysłowych jak i ich klasyfikacji.
Poruszony zostanie również temat stanów chwilowego braku używania rozumu. Rozdział trzeci podejmie sprawę rozeznania oceniającego, które jest ściśle związane z momentem decyzyjnym. Zostanie przedstawione, jak w historii stawiano w tej dziedzinie wymagania w stosunku do nupturienta. Konieczna jest także analiza tzw. „stopnia braku używania rozumu”, gdyż tylko poważny brak w tej dziedzinie powoduje niezdolności do wyrażenia zgody małżeńskiej. Analiza obejmie również czynniki wpływające na zmniejszenie rozeznania.
Podane zostaną zatem metody pomagające w określeniu stopnia braku rozeznania, jak też minimum wiedzy, jakie nupturient powinien posiadać, by mieć wystarczające rozeznanie. Podstawą będzie tu kanon 1096 i 1055. Podany zostanie przedmiot rozeznania oraz odróżnienie go od pojęć pokrewnych. Przedmiot czwartego rozdziału różni się zasadniczo od pozostałych tym, że zajmuje się stroną praktyczną tego problemu, czyli zdolnością do wypełnienia obowiązków małżeńskich. Wyjaśnione zostanie pojęcie „niezdolności” w tym względzie, jej zakres oraz problem jej autonomicznego istnienia jako tytułu do nieważności małżeństwa. Określone zostaną właściwości i przyczyny tego braku, jak również obowiązki małżeńskie, których ta niezdolność dotyczy.
Przy analizie rde głównym opracowaniem była książka Teodora Benscha pt.:”Wpływ chorób umysłowych na ważność umowy małżeńskiej”. Jest to stara pozycja, bo z 1936 r., ale jak się okazuje wciąż aktualna i jedyna w swoim rodzaju, gdyż jest często cytowana przez współczesnych kanonistów. Pomocną okazała się praca Henryka Bless’a pt.:”Zarys psychiatrii duszpasterskiej”, z której skorzystałem dla zorientowania się nad sprawą odpowiedzialności za czyny w różnych stanach chorobowych.
Ważną pozycją stał się dla mnie także artykuł pani psycholog Stanisławy Steuden, która poruszyła sprawę pojawiających się problemów psychicznych w procesach dotyczących orzekania o nieważności małżeństwa z zakresu kanonu 1095. Duży nacisk nałożyłem na sferę psychologiczną. Nie znaczy to jednak, że praca wykracza dziedzinę kanonistyki i jest pracą z psychologii. Podane wyżej pozycje posłużyły mi jedynie jako podstawy do definicji i opisów stanów chorobowych, a więc jako fachowe uzupełnienie wiedzy zawartej w artykułach i podręcznikach Prawa Kanonicznego.
Chciałbym złożyć tu podziękowanie mojemu promotorowi ks.drowi Zenonowi Niemczykowi ze prowadzenie tej pracy, cenne uwagi i pomoc we właściwym zrozumieniu tego problemu. Podziękowania kieruję również do kleryków Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnie«nie, którzy pomogli mi w poszukiwaniu niezbędnej literatury.