Prawa człowieka w Afryce

5/5 - (3 votes)

W ramach Organizacji Jedności Afrykańskiej również powstał re­gionalny system ochrony praw człowieka. Stało się to dzięki przyję­ciu przez OJA w 1981 r. afrykańskiej Karty praw człowieka i naro­dów, która weszła w życie w 1986 r.; znaczna większość państw Afry­ki ratyfikowała Kartę. Dokument – prawa i procedury – wyraźnie od­zwierciedla specyfikę i tradycje regionu oraz poziom jego dojrzałości do podjęcia tej problematyki. Stąd też, mimo iż Karta nie pomija kla­sycznych praw obywatelskich i politycznych, punkt ciężkości jest prze­sunięty na prawa ludów, obowiązki człowieka, jego prawa ekonomicz­ne i społeczne; sporo mówi się także w tym dokumencie o „koniecz­nych” ograniczeniach praw człowieka.

Ze szczególną mocą podkreśla się – co zrozumiałe – zasadę niedyskryminacji i równości
w korzysta­niu z praw. Słabością dokumentu jest jego niezbyt ścisły i nieprecy­zyjny język, umożliwiający dowolność interpretacji, a zatem obniża­jący skuteczność postanowień. Charakterystyczna dla Karty jest rów­nież jedność i nierozłączność praw i obowiązków. Obowiązki są cza­sem ujmowane w sposób ograniczający prawa, ich specyfikę uwidacz­nia m.in. obowiązek ochrony i umacniania pozytywnych wartości kul­turalnych Afryki, społecznej i narodowej solidarności czy moralnego popierania dobrobytu społeczności.

Umieszczenie praw narodów w Karcie afrykańskiej jest w znacz­nym stopniu pochodną dyskusji, jakie toczyły się w tym czasie w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Za takie prawa uznano prawo narodów do samostanowienia, suwerenność nad ich zasobami na­turalnymi, prawo do rozwoju, prawo do pokoju oraz prawo do środo­wiska sprzyjającego ich rozwojowi.

Mechanizmy te ustanowione przez Kartę są słabe i mają polityczny charakter; brak jest organów sądowniczych. Obowiązkiem państw wynikającym z Kar­ty jest – obok wypełniania postanowień składanie co dwa lata spra­wozdań na temat środków podejmowanych w celu urzeczywistniania zawartych w niej praw. Sprawozdania są rozpatrywane przez Afry­kańska Komisję Praw Człowieka i Narodów.

Do zadań Komisji nale­ży interpretacja Karty, rozstrzyganie sporów związanych
z narusza­niem praw, a także działania na rzecz upowszechniania tej problema­tyki
i krzewienia świadomości praw człowieka na Czarnym Lądzie. Karta przewiduje również możliwość skargi, i państwowej, i indywi­dualnej. Procedura skargi państwowej ma dwojaki charakter. Państwa mogą próbować rozstrzygnąć spór w trybie dwustronnym – na przy­kład przez bezpośrednie rokowania, bez udziału Komisji.

Mogą też posłużyć się Komisją, której zadaniem jest wtedy doprowadzenie do rozstrzygnięcia polubownego, a w przypadku fiaska – przekazanie sto­sownego raportu Zgromadzeniu Szefów Państw lub Rządów, główne­mu organowi OJA. Kompetencje Zgromadzenia w tej materii nie są jednak jasno określone. Natomiast skargi indywidualne  Komisja może rozpatrywać jedynie wtedy, gdy są one liczne, a więc zachodzi praw­dopodobieństwo występowania „poważnych i masowych” naruszeń praw człowieka. Zresztą, w takim przypadku Komisja powinna prze­kazać sprawę do Zgromadzenia, co praktycznie uniemożliwia podję­cie decyzji.

Obserwacja praktycznej sytuacji praw człowieka i narodów wy­kazuje, że system, który powołała Karta, jest jeszcze bardzo odległy od rzeczywistości. Zawarte w niej prawa
i zasady dalece wyprzedzają realia społeczne, ekonomiczne, religijne, obyczajowe na tym konty­nencie. Zdaniem wybitnych afrykańskich intelektualistów, sytuacja w tej sferze jest pod wieloma względami gorsza niż w czasach kolonializmu. Liczne konflikty etniczne
w Afryce, a zwłaszcza ludobój­stwo, do jakiego doszło w rejonie Wielkich Jezior wiosną 1994 r., i to­warzyszące im dalsze masowe naruszanie praw człowieka w następ­nych latach (zwłaszcza w Zairze-Kongu) są przykładem nieadekwatności ustanowionej przez Kartę regionalnej ochrony praw człowieka.

W praktyce jedynymi realnymi, międzynarodowymi czynnikami ochrony tych praw w Afryce są działania podejmowane przez organizacje międzynarodowe typu ONZ, organizacje pozarządowe oraz pomoc rządów krajów wyżej rozwiniętych. Rządy afrykańskie zdają się ocze­kiwać, iż to właśnie w ten sposób dojdzie do poprawy sytuacji praw człowieka w ich krajach.

Dodaj komentarz