Europejska Karta Socjalna

5/5 - (5 votes)

Drugim regionalnym traktatem ogólnym jest europejska Karta socjalna, przyjęta w Turynie 18 X 1961 roku. Najwięcej uwagi poświęca ona prawu do pracy. Ma je gwarantować stabilne zatrudnienie, ochrona praw pracowniczych, utrzymywanie bezpłatnych służb zatrudnienia, szkolenia zawodowego i rehabilitacji. Określa warunki pracy, które uwzględniają stosowne wynagrodzenie, dni wolne, urlopy, bezpieczeństwo i zdrowie pracownika. Przyznaje pracownikom i pracodawcom prawo organizowania się dla ochrony interesów gospodarczych i socjalnych, zobowiązuje państwa do popierania rokowań zbiorowych.

Szczególną opiekę roztacza nad pracującymi kobietami i dziećmi. Karta przewiduje udział państwa w podnoszeniu stanu zdrowia społeczeństwa, ustanawianiu lub utrzymywaniu systemu zabezpieczenia społecznego, pomocy socjalnej, działaniach na rzecz niepełnosprawnych i rozwoju rodziny. Nowością karty są zobowiązania jej sygnatariuszy do pomocy pracownikom migrantom i ich rodzinom, legalnie przebywającym na terytorium na terytorium państwa strony umowy i do ich ochrony. Karta ma specyficzną konstrukcję prawną. W ujęciu materialnym gwarantuje ona prawa nie poprzez ich katalogowanie, ale nałożenie na państwa zobowiązań do sprzyjania inicjatywom służącym ich realizacji.

W ujęciu formalnym jest deklaracją celów, do których zmierzać będą państwa w miarę ich rozwoju. Najważniejszym szczegółowym aktem normatywnym w systemie europejskim jest Europejska Konwencja o zapobieganiu torturom oraz nieludzkiemu lub poniżającemu traktowaniu przyjęta 26 X 1987 roku. Uzupełniła ona europejską Konwencję praw człowieka. Służy także stworzeniu mechanizmów międzynarodowej kontroli polegającej na okresowych wizytacjach miejsc, w których przebywają osoby pozbawione wolności. W wymiarze ogólnoeuropejskim problematyka praw człowieka stała się elementem porozumień w procesie KBWE/OBWE.

Zobowiązania w tej dziedzinie podjęły państwa, akceptując w Helsinkach w 1975 roku Akt końcowy KBWE. Poszanowanie praw obywatelskich, politycznych, ekonomicznych, społecznych i kulturalnych oraz wolności myśli sumienia, wyznania i przekonań oraz praw mniejszości narodowych uznane zostało w ten sposób za ważny czynnik bezpieczeństwa europejskiego. Stanowiło przełom w podejściu do praw człowieka w krajach realnego socjalizmu. Akt ten mimo zaledwie politycznego charakteru odegrał rolę stymulatora oczekiwań społecznych, jego realizacja zaś stała się przedmiotem wielu polemik na wielu konferencjach przeglądowych KBWE.

Tocząca się w warunkach przemian politycznych konferencja KBWE w Wiedniu (1986 – 1989) przyjęła propozycję * ludzkiego wymiaru KBWE *. Objęła ona obok praw człowieka także rządy prawa i pluralistyczną demokrację. Sprecyzowanie zakresu wynikających stąd praw nastąpiło w toku trzech konferencji: w Paryżu ( 1989 ), w Kopenhadze ( 1990 ) i w Moskwie ( 1991 ). Na konferencjach przedmiotem szczególnego zainteresowania i ostatecznych uzgodnień stały się prawa mniejszości narodowych.

Przewidują one między innymi gwarancje posługiwania się językiem ojczystym w życiu prywatnym w życiu prywatnym i publicznym, prawo zakładania i utrzymywania instytucji oświatowych, kulturalnych i religijnych, wolność wyznania i praktykowania swej religii, dostęp do informacji w swym języku i jej rozpowszechniania, prawo uczestniczenia w międzynarodowych organizacjach pozarządowych.

Państwa zobowiązały się ponadto do powstrzymania się od przesiedleń w celu zmiany składu etnicznego na określonym obszarze. Także na innych kontynentach są podejmowane regionalne regulacje służące ochronie praw człowieka. Na przykład państwa amerykańskie podstawowe gwarancje w tej dziedzinie zawarły w Bogocie w 1948 roku statucie Organizacji Państw Amerykańskich i zmieniających jego niektóre zapisy w Protokole z Buenos Aires z 1967 roku.

Normy te rozwinęła amerykańska Konwencja praw człowieka uchwalona w San Jose 22 XI 1969 roku. W Afryce ochronę praw człowieka podjęła Organizacja Jedności Afrykańskiej. W 1981 roku w Nairobi przyjęła ona afrykańską Kartę praw człowieka i ludów.

Prawa człowieka w krajach islamu

5/5 - (4 votes)

Specyfika cywilizacji islamu jest tak odrębna, że zachodnie, libe­ralne koncepcje i kategorie praw człowieka zupełnie do tego świata nie przystają. W świecie arabskim i tę sferę życia społecznego regulu­je wszechobecny Koran. Zaczyna się to już od statusu jednostki, pod­porządkowanej bogu i wspólnocie jego wyznawców, z której nie można się już wyłamać; muzułmanin nie może stać się niewierzącym ani zmie­nić wyznania.

Wynikają stąd fundamentalne odmienności wobec dok­tryny liberalnej (i systemu uniwersalnego). Dotyczy to praw politycz­nych, ekonomicznych, wymiaru sprawiedliwości, zasady niedyskry­minacji (status kobiet), więzi między prawami a obowiązkami itd.

Spe­cyfika islamu uniemożliwia zatem utworzenie regionalnego między­państwowego systemu ochrony praw człowieka, z tych samych po­wodów utrudnione jest przystępowanie
(i wypełnianie postanowień) krajów arabskich do instrumentów uniwersalnych. Podejmuje się je­dynie nieformalne próby islamizacji praw człowieka, czyli wypraco­wania odpowiedniego dokumentu, uwzględniającego istniejące kon­wencje międzynarodowe. Np. Rada Islamska dla Europy (organizacja pozarządowa) proklamowała w 1981 r. w UNESCO Powszechną is­lamską deklarację praw człowieka. Inny projekt – Karty praw czło­wieka i narodów świata arabskiego – przygotowali eksperci arabscy w 1986 r. w Syrakuzach we Włoszech.

Są to jednak teksty niemal nieznane w krajach arabskich[1].

Jedynym dokumentem międzyrządowym w tej strefie jest arabska Karta praw człowieka, przyjęta przez Ligę Państw Arabskich we wrześ­niu 1994 r. Status tego dokumentu jest jednak niepewny z uwagi na niejasności proceduralne towarzyszące jego akceptacji; mimo otwar­cia Karty do podpisu i ratyfikacji nie weszła ona do tej pory w życie.

Znajomość tego tekstu, mimo jego przyjęcia na szczeblu ministerial­nym LPA, również nie jest rozpowszechniona w świecie arabskim. Karta arabska opiera się w znacznym stopniu na Powszechnej Dekla­racji Praw Człowieka, łącznie z zasadą niedyskryminacji w relacji kobieta-mężczyzna. Znajdujemy w niej jednak istotne odstępstwa od deklaracji (m.in. brak zakazu niewolnictwa, brak swobód religijnych – prawa do zmiany wyznania). Jedynym mechanizmem kontrolnym byłoby składanie przez rządy raportów rozpatrywanych przez powo­łany na mocy Karty komitet ekspertów praw człowieka.

Komitet jeśli zostanie powołany – nie będzie miał żadnych kompetencji w za­kresie oceny sytuacji praw człowieka w poszczególnych krajach ani prawa formułowania jakichkolwiek zaleceń dla rządów[2].

Prawa człowieka w krajach islamu są tematem złożonym i wielowymiarowym, z powodu różnorodności kulturowej, politycznej i społecznej tych państw. Islam jako religia i system prawny ma wpływ na kształtowanie praw człowieka w tych krajach, ale interpretacja tych praw i ich realizacja różnią się w zależności od kontekstu lokalnego.

Szeroko pojęty islam wskazuje na pewne uniwersalne prawa człowieka w świetle nauk Koranu i Sunny. To obejmuje prawo do życia, wolności religijnej, sprawiedliwości i równości. Mimo to, te prawa nie zawsze są interpretowane i stosowane w taki sam sposób we wszystkich krajach islamskich, a niektóre praktyki kulturowe mogą wpływać na ich realizację.

Przykładowo, kwestia równości płci jest tematem dyskusji w wielu krajach islamu. Chociaż islam w teorii uprawnia kobiety do praw takich jak prawo do dziedziczenia, prawo do rozwodu i prawo do edukacji, w praktyce te prawa mogą być ograniczane przez tradycyjne normy kulturowe, zwyczaje i prawa lokalne. Na przykład, w Arabii Saudyjskiej, prawo jazdy dla kobiet zostało wprowadzone dopiero w 2018 roku po długotrwałej kampanii na rzecz praw kobiet.

Kraj ten jest również często krytykowany za swoje surowe przepisy dotyczące „przestępstw moralnych”, które ograniczają wolność wypowiedzi, wolność religijną i prawa osób LGBT. Jednak Arabia Saudyjska twierdzi, że ich system prawny, oparty na świętych tekstach islamu (Szariat), gwarantuje prawdziwą sprawiedliwość.

Inny przykład stanowi Iran, gdzie Szariat również jest podstawą prawa. Iran jest często krytykowany za ograniczanie praw kobiet, praw osób LGBT oraz za represje wobec dysydentów politycznych. Mimo to, kraj ten również posiada instytucje demokratyczne, takie jak wybory prezydenckie i parlamentarne.

Z drugiej strony, kraje takie jak Turcja i Indonezja, również z dominującą populacją muzułmańską, przyjęły bardziej sekularne podejście do praw człowieka. Chociaż islam odgrywa ważną rolę w tych społeczeństwach, prawo jest bardziej zgodne z międzynarodowymi standardami praw człowieka.

Turcja, choć jest krajem o większości muzułmańskiej, to jest oficjalnie świeckim państwem, w którym prawo jest oddzielone od religii. Prawa człowieka w Turcji są zabezpieczone w konstytucji, która obejmuje prawa takie jak wolność słowa, wolność religii i równość płci. Jednak w praktyce, praw człowieka w Turcji często są naruszane, szczególnie w obszarach takich jak wolność prasy, wolność zgromadzeń i prawa osób LGBT.

Podobnie, w Indonezji, największym na świecie kraju muzułmańskim, islam jest jednym z wielu czynników wpływających na prawa człowieka. Indonezja ma konstytucję, która gwarantuje wolności obywatelskie, jednak realizacja tych praw jest nierówna i napotyka wiele przeszkód, takich jak korupcja, przemoc wobec kobiet i dyskryminacja mniejszości religijnych.

Prawa człowieka w krajach islamu są tematem skomplikowanym, znanym z różnorodności i często sprzeczności. Mimo że islam w teorii gwarantuje wiele podstawowych praw człowieka, ich realizacja w praktyce jest różna i zależy od wielu czynników, takich jak kontekst polityczny, społeczny i kulturowy. Istotne jest zrozumienie tej złożoności i kontynuowanie dialogu i współpracy w celu poprawy przestrzegania praw człowieka w tych krajach.


[1] K. Tomala (red.), Uniwersalizm praw człowieka. Idea a rzeczywistość w krajach kultur pozaeuropejskich (materiały z konferencji PAN, w maju 1998r.), Warszawa 1998

[2] M. Nowicki, Prawa człowieka a organizacje pozarządowe, Warszawa 1998, s. 154 – 155

Respektowanie praw człowieka

5/5 - (2 votes)

W XX w. przyjęto zasadę, że respektowanie bądź nierespektowanie praw jednostki nie jest wewnętrzną sprawą poszczególnych państw, ale także społeczności międzynarodowej.

W stosunkach międzynarodowych pojawiła się doktryna i praktykainterwencji humanitarnej, według której jest uprawnione użycie siły zbrojnej wobec władzy, która dopuszcza się prześladowań ludności. Pierwsze umowy międzynarodowe z zakresu praw człowieka dotyczyły mniejszości narodowych i religijnych, narażonych na prześladowania. Problemem mniejszości zajmowała się przed drugą wojną światową Liga Narodów.

W dziewiętnastym wieku rozwinęło się prawo humanitarne – umowy dotyczące rannych, jeńców i ludności cywilnej podczas wojny, takie jak konwencja haska. W 1863 roku powstał Komitet Genewski, późniejszy Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Polski Czerwony Krzyż powstał w 1919 roku. Przedstawiciele Czerwonego Krzyża korzystają ze zwyczajowego prawa inicjatywy humanitarnej, reagując w sytuacjach wojny domowej, zamieszek, aktów terroru, odwiedzając więźniów politycznych, po czym przedstawiając swój raport rządowi danego państwa[1].

prace

Liga Narodów zajmowała się również prawem pracy – ustanowienia słusznych i ludzkich warunków pracy dla mężczyzn, kobiet i dzieci oraz utworzenia dla przestrzegania tych praw organizacji międzynarodowych. W 1919 roku powstała Międzynarodowa Organizacja Pracy.

W dwudziestym wieku, po drugiej wojnie światowej, przyjęto wiele aktów prawnych dotyczących praw człowieka, o charakterze uniwersalnym bądź regionalnym.

Współcześnie podstawę prawną dla ochrony praw człowieka stworzyły dwa dokumenty: Karta Narodów Zjednoczonych uchwalona w 1945 i Powszechna Deklaracja Praw Człowieka uchwalona w 1948 przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. W Deklaracji do podstawowych praw zaliczono: wolność, równość, prawo do pracy, ochrony prawnej, azylu, posiadania obywatelstwa, ochrony społecznej, do nauki, zakładania rodziny.

W 1966 Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło dwa międzynarodowe pakty praw: Międzynarodowy Pakt Praw Gospodarczych, Społecznych i Kulturalnych oraz Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych. Obydwa weszły w życie w 1976, kiedy to uzyskały wymaganą liczbę 35 ratyfikacji (obecnie ponad 100).

Obok nich ONZ uchwaliła ponad 60 konwencji szczegółowych przyjętych w ramach Międzynarodowej Organizacji Pracy (MOP) i UNESCO. Istnieją też regionalne systemy ochrony praw człowieka, jak np. podpisana w 1950 w Rzymie przez członków Rady Europy Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, która weszła w życie w 1953.

W 1961 państwa członkowskie Rady Europy wprowadziły Europejską Kartę Socjalną. Instytucjami służącymi ochronie praw człowieka są: Komitet Praw Człowieka ONZ, Europejska Komisja Praw Człowieka, Europejski Trybunał Praw Człowieka i Komitet Ministrów Rady Europy.


[1] R. Kuźniar, Prawa człowieka …., s. 108.

Prawa człowieka w Afryce

5/5 - (3 votes)

W ramach Organizacji Jedności Afrykańskiej również powstał re­gionalny system ochrony praw człowieka. Stało się to dzięki przyję­ciu przez OJA w 1981 r. afrykańskiej Karty praw człowieka i naro­dów, która weszła w życie w 1986 r.; znaczna większość państw Afry­ki ratyfikowała Kartę. Dokument – prawa i procedury – wyraźnie od­zwierciedla specyfikę i tradycje regionu oraz poziom jego dojrzałości do podjęcia tej problematyki. Stąd też, mimo iż Karta nie pomija kla­sycznych praw obywatelskich i politycznych, punkt ciężkości jest prze­sunięty na prawa ludów, obowiązki człowieka, jego prawa ekonomicz­ne i społeczne; sporo mówi się także w tym dokumencie o „koniecz­nych” ograniczeniach praw człowieka.

Ze szczególną mocą podkreśla się – co zrozumiałe – zasadę niedyskryminacji i równości
w korzysta­niu z praw. Słabością dokumentu jest jego niezbyt ścisły i nieprecy­zyjny język, umożliwiający dowolność interpretacji, a zatem obniża­jący skuteczność postanowień. Charakterystyczna dla Karty jest rów­nież jedność i nierozłączność praw i obowiązków. Obowiązki są cza­sem ujmowane w sposób ograniczający prawa, ich specyfikę uwidacz­nia m.in. obowiązek ochrony i umacniania pozytywnych wartości kul­turalnych Afryki, społecznej i narodowej solidarności czy moralnego popierania dobrobytu społeczności.

Umieszczenie praw narodów w Karcie afrykańskiej jest w znacz­nym stopniu pochodną dyskusji, jakie toczyły się w tym czasie w Organizacji Narodów Zjednoczonych. Za takie prawa uznano prawo narodów do samostanowienia, suwerenność nad ich zasobami na­turalnymi, prawo do rozwoju, prawo do pokoju oraz prawo do środo­wiska sprzyjającego ich rozwojowi.

Mechanizmy te ustanowione przez Kartę są słabe i mają polityczny charakter; brak jest organów sądowniczych. Obowiązkiem państw wynikającym z Kar­ty jest – obok wypełniania postanowień składanie co dwa lata spra­wozdań na temat środków podejmowanych w celu urzeczywistniania zawartych w niej praw. Sprawozdania są rozpatrywane przez Afry­kańska Komisję Praw Człowieka i Narodów.

Do zadań Komisji nale­ży interpretacja Karty, rozstrzyganie sporów związanych
z narusza­niem praw, a także działania na rzecz upowszechniania tej problema­tyki
i krzewienia świadomości praw człowieka na Czarnym Lądzie. Karta przewiduje również możliwość skargi, i państwowej, i indywi­dualnej. Procedura skargi państwowej ma dwojaki charakter. Państwa mogą próbować rozstrzygnąć spór w trybie dwustronnym – na przy­kład przez bezpośrednie rokowania, bez udziału Komisji.

Mogą też posłużyć się Komisją, której zadaniem jest wtedy doprowadzenie do rozstrzygnięcia polubownego, a w przypadku fiaska – przekazanie sto­sownego raportu Zgromadzeniu Szefów Państw lub Rządów, główne­mu organowi OJA. Kompetencje Zgromadzenia w tej materii nie są jednak jasno określone. Natomiast skargi indywidualne  Komisja może rozpatrywać jedynie wtedy, gdy są one liczne, a więc zachodzi praw­dopodobieństwo występowania „poważnych i masowych” naruszeń praw człowieka. Zresztą, w takim przypadku Komisja powinna prze­kazać sprawę do Zgromadzenia, co praktycznie uniemożliwia podję­cie decyzji.

Obserwacja praktycznej sytuacji praw człowieka i narodów wy­kazuje, że system, który powołała Karta, jest jeszcze bardzo odległy od rzeczywistości. Zawarte w niej prawa
i zasady dalece wyprzedzają realia społeczne, ekonomiczne, religijne, obyczajowe na tym konty­nencie. Zdaniem wybitnych afrykańskich intelektualistów, sytuacja w tej sferze jest pod wieloma względami gorsza niż w czasach kolonializmu. Liczne konflikty etniczne
w Afryce, a zwłaszcza ludobój­stwo, do jakiego doszło w rejonie Wielkich Jezior wiosną 1994 r., i to­warzyszące im dalsze masowe naruszanie praw człowieka w następ­nych latach (zwłaszcza w Zairze-Kongu) są przykładem nieadekwatności ustanowionej przez Kartę regionalnej ochrony praw człowieka.

W praktyce jedynymi realnymi, międzynarodowymi czynnikami ochrony tych praw w Afryce są działania podejmowane przez organizacje międzynarodowe typu ONZ, organizacje pozarządowe oraz pomoc rządów krajów wyżej rozwiniętych. Rządy afrykańskie zdają się ocze­kiwać, iż to właśnie w ten sposób dojdzie do poprawy sytuacji praw człowieka w ich krajach.

Założenia Konstytucji 3- go Maja- ciąg dalszy

5/5 - (2 votes)

Utrzymując poddaństwo Konstytucja pozbawiała szlachtę prawa najwyższej zwierzchności wobec poddanych. Indywidualne umowy chłopów z dziedzicami o zamianę pańszczyzny na czynsz teraz nie mogły już być samodzielnie unieważniane przez szlachtę.

„Lud rolniczy, spod którego ręki płynie najobfitsze bogactw krajowych źródło, który najliczniejszą w narodzie stanowi ludność, a zatem najdzielniejszą kraju siłę, tak przez sprawiedliwość, ludzkość i obowiązki chrześcijańskie, jako i przez własny nasz interes dobrze zrozumiany, pod opiekę prawa i rządu krajowego przyjmujemy, stanowiąc: iż odtąd jakiebykolwiek swobody, nadania lub umowy dziedzice z włościanami dóbr swoich autentycznie ułożyli, czyli by te swobody, nadania i umowy były z gromadami, czyli też z każdym osobno wsi mieszkańcem zrobione, będą stanowić wspólny i wzajemny obowiązek podług rzetelnego znaczenia, warunków i opisu zawartego w takowych nadaniach i umowach pod opiekę rządu krajowego podający. Układy takowe i wynikające z nich obowiązki przez jednego właściciela gruntu dobrowolnie przyjęte, nie tylko jego samego, ale i następców jego lub prawa nabywców tak wiązać będą, że ich nigdy samowolnie odmieniać nie będą mocni.

Nawzajem włościanie jakiejkolwiek bądź majętności od dobrowolnych umów, przyjętych nadań i z nimi złączonych powinności usuwać się inaczej nie będą mogli, tylko w takim sposobie i z takimi warunkami, jak w opisach tychże umów postanowione mieli, które czy na wieczność, czyli do czasu przyjęte, ściśle ich obowiązywać będą. Zawarowawszy tym sposobem dziedziców przy wszelkich pożytkach od włościan im należących, a chcąc jak najskuteczniej zachęcić pomnożenie ludności krajowej, ogłaszamy wolność zupełną dla wszystkich ludzi tak nowo przybywających, jako i tych, którzy by pierwej z kraju oddaliwszy się, teraz do Ojczyzny powrócić chcieli, tak dalece, iż każdy człowiek do państw Rzeczypospolitej nowo z którejkolwiek strony przybyły lub powracający, jak tylko stanie nogą na ziemi polskiej, wolnym jest zupełnie użyć przemysłu swego jak i gdzie chce, wolny jest czynić umowy na osiadłość, robociznę lub czynsze, jak i dopóki się umówi, wolny jest osiadać w mieście lub na wsiach, wolny jest mieszkać w Polszcze lub do kraju, do którego zechce, powrócić, uczyniwszy zadosyć obowiązkom, które dobrowolnie na siebie przyjął”[1].


[1] Konstytucja 3 Maja. Rozdział IV. Chłopi włościanie.