Uciążliwa reklama

5/5 - (4 votes)

Norma artykułu 16 ustęp 1 punkt 5 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji zakazuje reklamy, „która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta nie zamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji”. Tę formę reklamy nieuczciwej w literaturze przedmiotu przyjęto nazywać reklamą uciążliwą[1].

Warta odnotowania jest uwaga dokonana przez R. Stefanickiego, że ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji jest w zasadzie wyjątkiem, jeżeli chodzi o ustawodawstwo europejskie, zawierając odrębne uregulowanie tyczące reklamy ingerującej w sferę prywatności[2].

W nauce prawa zwraca się uwagę na okoliczność, iż elementem wspólnym wszelkich przypadków reklamy uciążliwej jest ingerencja w sferę prywatności odbiorcy reklamy. Skutkiem tej ingerencji jest ograniczenie swobody podejmowania decyzji u adresatów reklamy, co godzi w jego interesy oraz interesy innych przedsiębiorców [3].

Zakaz reklamy uciążliwej nie jest absolutny. Surowość tego przepisu jest złagodzona okolicznością, iż w myśl art. 16 ust. 1 pkt. 5 nie każda reklama uciążliwa jest czynem nieuczciwej konkurencji. Czynem nieuczciwej konkurencji jest tylko reklama, która stanowi „istotna ingerencję w sferę prywatności” odbiorców reklamy. W praktyce interpretacja pojęcia „sfera prywatności” jest niezwykle trudna. „Pojęcie to już przed wejściem w życie ustawy było określeniem polskiego języka prawniczego. Zostało bowiem przez doktrynę prawa cywilnego zaliczone do dóbr osobistych objętych ochroną przez art. 23 i 24 KC (zamiast wielu zob. S. Grzybowski, [w:] System prawa cywilnego, 1.1, wyd. 2., s. 299). Ustalenia krajowej nauki prawa pozwalają stwierdzić, że prywatność jest stanem spokoju wewnętrznego wyrażającym się pewną odrębnością danej osoby fizycznej w jej środowisku. Ta odrębność personalna obejmuje życie rodzinne, sąsiedzkie, stosunki koleżeńskie, ale również stosunki w miejscu pracy. Odrębność personalna towarzyszy zatem człowiekowi również poza jego „ogniskiem domowym”. Tak więc zachowuje on swoją prywatność również w miejscu publicznym, w środowisku pracy, na ulicy, w sklepie, uczelni itd. Takie rozumienie prywatności powinno być również przyjęte na tle art. 16 ust. 1 pkt 5”[4].

E. Nowińska spostrzega jednak, iż interpretacja „sfery prywatności” odnoszona do dóbr osobistych, chronionych głównie przepisami kodeksu cywilnego, jest niewystarczająca. Autorka pisze, iż na gruncie z.n.k.U. zauważyć można istnienie „grupowych dóbr osobistych” mianowicie konsumenckich. Ochrona tych drugich pozostawać może w sprzeczności ze sferą „zindywidualizowanej prywatności”[5].

Jak wskazuje E. Nowińska celem omawianego przepisu jest wyeliminowanie sytuacji, w których osoba chroniona sferą prywatności znajdzie się pod presją określonych działań i chcąc zakończyć niewygodną dla siebie – dokonuje niechcianego lub nieprzemyślanego wyboru[6] [7].

W nauce prawa zwraca się uwagę, iż przepis ten dotyczy jedynie formy prowadzenia reklamy, a nie jej treści . Powyższy pogląd jest uzasadniony treścią przykładowego wyliczenia form reklamy uciążliwej zawartego w art. 16 ust. 1 pkt 5. Przepis ów wymienia jako formy nieuczciwej reklamy: uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta nie zamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji. Ponadto przyjąć należy, iż formą reklamy uciążliwej jest każda forma reklama wywołująca u odbiorców reklamy dyskomfort psychiczny lub narażająca ich na wymierne straty finansowe. Należeć tu będą m.in. ogłoszenia reklamowe naklejane nie w miejscach do tego przeznaczonych (np. drzwi, okna, przystanki autobusowe), druki reklamowe zostawiane na wycieraczkach itp. Niedopuszczalne jest także narzucanie przez przedsiębiorcę swoich usług bezpośrednio na miejscu zdarzenia, które wywołało potrzebę nabycie dóbr czy skorzystania z usług przez niego świadczonych (np. po wypadku drogowym, powodzi)[8].

E. Nowińska zauważa, iż przepis ten nie znajdzie zastosowania w przypadku uciążliwej reklamy, która grozi w interes przedsiębiorcy. Zdaniem autorki dla takich przypadków właściwsze byłoby zastosowanie art. 16 ust.1 pkt 1, czyli powołanie się na sprzeczność z dobrymi obyczajami[9].

Warty odnotowania jest fakt, iż wyraźna ochrona sfery prywatności która ma miejsce na gruncie z.n.k.U. jest nowatorskim rozwiązaniem polskich przepisów regulujących zasady uczciwych stosunków rynkowych[10].

Artykuł 16 ust.1 pkt 5 zawiera egzemplaryczne wyliczenie przypadków, w których mamy do czynienia z „istotną ingerencją w sferę prywatności”. Ustawodawca zdecydował, iż działania takie mogą polegać na:

  • uciążliwym dla klientów nagabywaniu w miejscach publicznych,
  • przesyłaniu na koszt klienta nie zamówionych towarów
  • nadużywaniu technicznych środków przekazu informacji

Ponadto orzecznictwo i doktryna prawa wyodrębniają inne sposoby naruszania sfery prywatności w reklamie. Poniżej zostaną omówione pokrótce najczęściej spotykane w obrocie formy reklamy ukrytej.


[1]  Zob. I. Wiszniewska Polskie… op. cit. s. 41; R. Skubisz [w:] J. Szwaja, Ustawa… op. cit. s. 476 i n.

[2]  R. Stefanicki, Prawne granice swobody przedsiębiorcy w odniesieniu do reklamy „wartościowej”, Pr.Spółek 2001/3 s. 67

[3]  I. Wiszniewska, Polskie… op. cit. s. 41

[4]  R. Skubisz [w:] J. Szwaja, Ustawa… op. cit. s. 478

[5]  E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz… op. cit. s 168

[6]  E. Nowińska, Zwalczanie… op. cit. s. 148

[7]  R. Skubisz [w:] J. Szwaja, Ustawa… op. cit. s. 478

[8]  A. Tomaszek, Nieuczciwa… op. cit. s. 41

[9]  E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz… op. cit. s 169

[10]  zob. E. Nowińska, M. du Vall, Komentarz… op. cit. s 168

Dodaj komentarz