Wiele instytucji prawa współczesnego ma swoje źródło w prawie rzymskim. Tak też jest w przypadku dóbr osobistych – były one chronione przez prawo rzymskie, które przyznawało pokrzywdzonemu szereg skarg o charakterze penalnym. Najwcześniejsze założenia miały na celu powstrzymanie pokrzywdzonego od zemsty, następnie górę wzięła idea przyznania odszkodowania za poniesioną krzywdę. Szczególne znaczenie miała tu actio iniuriarum aestimatoria, gdzie chodziło o przyznanie poszkodowanemu sumy pieniężnej według uznania sędziego. Początkowo w grę wchodziło tylko odszkodowanie za uszkodzenie ciała, następnie – wszelkie zachowania będące świadomym lekceważeniem innej osoby.
Jeżeli chodzi o współczesne systemy prawne, to w zasadzie doceniają one rolę, jaką w życiu społecznym odgrywa problem dóbr osobistych. Kodeks cywilny niemiecki przewidywał ochronę nazwiska, a także roszczeń z tego prawa wynikających. Przyznawał zadośćuczynienie pieniężne za szkodę niemajątkową w wypadkach wyraźnie wskazanych przez ustawę, także zadośćuczynienie w razie uszkodzenia ciała, wywołania rozstroju zdrowia oraz pozbawienia wolności lub kwalifikowanego uwiedzenia kobiety. Jak widać katalog dóbr osobistych był wąski, stan ten zmieniła wprowadzona w 1949 roku ustawa konstytucyjna, wymieniająca podstawowe prawa człowieka i obywatela – godność, prawo do swobodnego rozwoju osobowości itp. Dobra osobiste znalazły również ochronę na podstawie przepisów ustaw szczególnych.
Dobra osobiste są zakorzenione i promieniują podstawową wartością godności człowieka. Ochrona dóbr osobistych służy nie tylko możliwości egzystencji osoby, ale także rozwojowi i samorealizacji”, wyjaśnia istnienie dóbr osobistych i wskazuje ich cele. Odnosi się do niemieckiego podejścia jednopoziomowego. Nie ma to wpływu na rozumienie osobowego charakteru towarów.[1]
[1] P. Machnikowski, Odpowiedzialność za majątkowe skutki naruszenia dobra osobistego w projekcie księgi pierwszej kodeksu cywilnego [w:] J. Balcarczyk (red.), Dobra osobiste w XXI wieku, Warszawa 2012, s. 27.